Szosowa setka

Poniedziałek, 16 czerwca 2014 · Komentarze(2)
Mateusz reaktywuje swoją kolarską pasję, a i wspólne wolne popołudnie udało się znaleźć, tak więc wykręciliśmy taką ładną pętlę. Spotkaliśmy się w Komornikach, następnie przez Wiry, Rogalinek i Rogalin pognaliśmy do Kórnika. Tam krótka przerwa na pogawędkę pod zamkiem i ruszamy w drogę powrotną tym razem przez Radzewo. W Mosine wjeżdżamy na wojewódzką 306-tkę która prowadzi nas do Stęszewa. Na zakończenie Trzcielin, Konarzewo, Chomęcice i rozdzielamy się w Głuchowie. Ostatnie kilkanaście kilometrów standardową trasą samotnie do domu.

Komentarze (2)

Taka sytuacja. Miałem nadzieję, że też będziesz mógł jechać :(

sq3mka 08:37 środa, 18 czerwca 2014

Ładne rzeczy... z moim bratem po pierwszym telefonie wychodzisz na rower! a ja Ciebie muszę całymi tygodniami namawiać...

sq3mko 20:56 wtorek, 17 czerwca 2014
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa latko

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]