Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2011

Dystans całkowity:91.16 km (w terenie 21.00 km; 23.04%)
Czas w ruchu:04:39
Średnia prędkość:19.60 km/h
Maksymalna prędkość:34.37 km/h
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:18.23 km i 0h 55m
Więcej statystyk

WPN - pierwszy raz w 2011

Niedziela, 30 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Samotnie
Prognozy na dzisiejszy dzień były bardzo obiecujące i sprawdziły się. Około 11 chmury się rozeszły i wreszcie poświeciło trochę słońca.

Tak więc nie zastanawiając się zbyt długo postanowiłem wyskoczyć na krótki przedobiadowy wypad. Miałem mały dylemat gdzie jechać ale ostatecznie wybór padł na WPN.

Dzisiejszy dojazd do Parku nie zupełnie standardowy. Najpierw przez osiedlowy park, następnie fajnym aczkolwiek krótkim singlem przez szachty, dalej Fabianowo, Komorniki, Greiserówka i podjazd pod wieżę widokową.



Przy wieży krótka przerwa, kontemplacja budynku, zdjęcie:

Stara zardzewiała kłódka © sq3mka


i zjazd...było trochę śniegu i liści więc pobawiłem się trochę tylnym hamulcem:)

W drogę powrotną ruszyłem przez Szreniawę, następnie Rosnowo, Komorniki, Plewiska, Fabianowo, Junikowo. Wiatr dzisiaj minimalny jednak w drodze powrotnej czułem, że jedzie się wyrazie łatwiej no i szybciej.

Użytkowo + lasek

Sobota, 29 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Samotnie
Dzisiaj rano do cyklotura. Powrót przez lasek Marceliński. Ogólnie ciepło, bezwietrznie ale dłonie mi zmarzły.

Po zmroku na chwilę do Piotra.

Słoneczna sobota

Sobota, 22 stycznia 2011 · Komentarze(2)
Kategoria Kelly's, Samotnie
Dzisiejszy dzień zapowiadał się całkiem ładnie, temperatura w okolicach zera i suche drogi sprawiły, że postanowiłem trochę pokręcić się po okolicy.
Z domu wyjeżdżam koło 10, jako pierwszy cel wypadu obieram pobliski lasek Marceliński. Ścieżki w lasku były jeszcze trochę oblodzone, jednakże jak najbardziej dało się jechać.

Z lasku Marcelińskiego jadę nad Rusałkę, gdzie odbywał się jakiś maraton biegowy pod patronatem Decathlonu.

Przy okazji postanowiłem odwiedzić pobliską mogiłę:
Pomnik na Rusałce © sq3mka


Z Rusałki szlakiem na Strzeszynek i przerwa na molo:
Jezioro Strzeszyńskie © sq3mka


Na zakończenie jeszcze kawałek do Kiekrza i asfaltem prosto do domu.

Korepetycje

Poniedziałek, 17 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Po raz kolejny na korki niedaleko zakładów Cegielskiego.

Odnośnie pogody to na pewno jeszcze cieplej niż w zeszłym tygodniu, drogi całkowicie suche, a w czasie powrotu lekki wiatr w twarz.

Ciekawe kiedy wróci zima...

Na korepetycje

Poniedziałek, 10 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Pierwszy wyjazd w nowym roku, a spowodowany tym, że strasznie nie chciało mi się jechać na korepetycję MPK.

Tak więc wyjazd koło 16:30, kilka kilometrów drogą, kilka ścieżką rowerową i bez problemu docieram do celu.

Podczas powrotu jeden mały poślizg przed światłami, ponieważ trochę przymroziło i na ulicy pojawiła się cienka warstwa lodu.

Podsumowanie roku 2010

Sobota, 8 stycznia 2011 · Komentarze(5)
Nadszedł czas na podsumowanie minionego roku. Tak, więc zaczynając od rzeczy, który stała na pierwszym miejscu w sezonie, czyli tygodniowy wyjazd wzdłuż naszej wschodniej granicy. Całość nie do końca miała taki charakter jak przewidywałem, a i całej trasy nie udało się przejechać ale mimo wszystko przeżyłem wspaniałą przygodę do, której na pewno bardzo często będę wracał wspominając rok 2010.

Nie będę się za dużo rozpisywał, zapraszam do obejrzenia filmiku przedstawiającego zdjęcia z najciekawszych wyjazdów minionego roku:





Plany na 2011:
- Wypad pod namioty, mam już konkretny plan ale na razie wolę go zachować dla siebie (wszystko w swoim czasie).
- Czekam z niecierpliwością na kolejny wyjazd z ZSE Bike Team - cel: Bieszczady
Co do planów stricte kilometrowych to raczej nie mam...chociaż wiadomo fajnie było by zrobić kilka kilometrów więcej niż w 2010

Na zakończenie oczywiście to bez czego jazda nie miała by sensu , czyli czerpanie radości z tego co się robi.