Na korepetycje

Poniedziałek, 10 stycznia 2011 · Komentarze(0)
Pierwszy wyjazd w nowym roku, a spowodowany tym, że strasznie nie chciało mi się jechać na korepetycję MPK.

Tak więc wyjazd koło 16:30, kilka kilometrów drogą, kilka ścieżką rowerową i bez problemu docieram do celu.

Podczas powrotu jeden mały poślizg przed światłami, ponieważ trochę przymroziło i na ulicy pojawiła się cienka warstwa lodu.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa dykow

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]