Wielkanocny wypad
Sobota, 11 kwietnia 2009
· Komentarze(0)
Dzisiaj zostałem namówiony na mały popołudniowy wypad, podchodziłem do niego niechętnie bo jeszcze czułem zakwasy i bałem się o swoją kondycję. Zrobiliśmy trasę szosą Poznań ->Głuchowo -> Stęszew i ze Stęszewa lasem przez WPN z powrotem do Głuchowa. Cały czas zwłaszcza na szosie dawał się nam we znaki silny wiatr, który z moimi zakwasami powodował, że jechało się bardzo ciężko. Mimo to rozruszałem mięśnie i następnego dnia zakwasy całkowicie ustały.
Odpoczynek nad jednym z jezior w okolicach Stęszewa
Odpoczynek nad jednym z jezior w okolicach Stęszewa