Korepetycje

Poniedziałek, 16 stycznia 2012 · Komentarze(2)
Kelly's czekał rozłożony i czekał na swój czas, aż w końcu z konieczności musiałem szybko go reaktywować, gdyż napadało śniegu i ryzykownie było jechać szosą. Jak to z moim licznikowym szczęściem bywa, komputerek naturalnie nie działo - jakżeby inaczej. Trasa ta sama co zawsze, więc dystans również ten sam.

Pogoda taka nijaka niby zimno ale śnieg na drogach topniał i trochę chlapało spod kół.

Co do roweru to musi jeszcze co najmniej miesiąc wytrzymać tak jak jest, czyli kiepsko, a potem szykuje się zasłużone remont i wymiana kilku części.

Komentarze (2)

Wiesz raczej ciężko to nazwać upgrade-m bo właściwie za dużo się nie zmieni. Koniecznie muszę wymienić suport i stery...to tak pod koniec lutego, a z resztą elementów to zobaczę później. Nie chcę za dużo inwestować w kellysa.

sq3mka 18:28 środa, 18 stycznia 2012

Co to będzie za upgrade ? :D

bloom 22:02 poniedziałek, 16 stycznia 2012
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa alneg

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]