Zacnym Authorem
Niedziela, 18 marca 2012
· Komentarze(2)
Kategoria Samotnie
Po wczorajszej wyciecze niezwyciężony rower Patrycji został u mnie w domu, dlatego dzisiaj jechałem go odwieźć. Jest to maszyna iście pancerna i niezwyciężona, może niezbyt szybka ale za to strasznie wytrzymała. Dojazd przez miasto głównie ścieżkami rowerowymi bez zbędnego pośpiechu wsłuchując się w aktualne radiowe listy przebojów.
Wprawdzie było trochę chłodniej niż wczoraj, mimo to zdecydowanie wiosennie.
Wprawdzie było trochę chłodniej niż wczoraj, mimo to zdecydowanie wiosennie.