WPN #2
Niedziela, 20 maja 2012
· Komentarze(2)
Ostatnio mocno ciągnie mnie do jazdy w ciszy i spokoju, pustymi ścieżkami, wśród drzew i jezior. Z tego powodu oczywistym kierunkiem jazdy wydaje się Wielkopolski Park Narodowy.
Jak widać nawet w Wielkopolsce można spotkać znaki o stromych zjazdach.
Kolejne kilometry pokonuje Szosą Poznańską którą docieram do podjazdu na Osową Górę:
Następnie krótki odpoczynek przy punkcie widokowym:
Tak dla odmiany, jechałem dawno nie odwiedzanym pomarańczowym szlakiem pierścienia poznania. Po kilku kilometrach skręcam w kierunku Góreckiego.
Ostatnie kilkanaście kilometrów to dojazd do muzeum przyrodniczego, dalej Graiserówką do Komornik i asfaltami przez Fabianowo i Junikowo do domu.
Wjazd do Wielkopolskiego Parku Narodowego© sq3mka
Jak widać nawet w Wielkopolsce można spotkać znaki o stromych zjazdach.
Stromy zjazd w Wielkopolsce© sq3mka
Kolejne kilometry pokonuje Szosą Poznańską którą docieram do podjazdu na Osową Górę:
Następnie krótki odpoczynek przy punkcie widokowym:
Punkt widokowy w WPN-ie© sq3mka
Tak dla odmiany, jechałem dawno nie odwiedzanym pomarańczowym szlakiem pierścienia poznania. Po kilku kilometrach skręcam w kierunku Góreckiego.
Ścieżka w WPN-ie© sq3mka
Ostatnie kilkanaście kilometrów to dojazd do muzeum przyrodniczego, dalej Graiserówką do Komornik i asfaltami przez Fabianowo i Junikowo do domu.