Pierwszy krótki wypad
Niedziela, 3 lutego 2013
· Komentarze(0)
Kellys trochę czasu był rozkręcony, wczoraj wreszcie skończyłem zimowy serwis, a dzisiaj pogoda dopisała, więc ruszyłem na krótkie kręcenie.
Na liczniku 3 stopnie...tylko wiatr momentami obniżał rzeczywistą odczuwalną temperaturę. Dzisiejsza trasa to właściwie taka rozgrzewka. Na pierwszy ogień poszedł lasek Marceliński, a następnie ścieżkami rowerowy dotarłem nad Rusałkę.
Tam po 12 niestety sporo ludzi, także trzeba dosyć często lawirować. Na pomoście krótka przerwa, a następnie dokończenie pętli i asfaltem do domu.
Na liczniku 3 stopnie...tylko wiatr momentami obniżał rzeczywistą odczuwalną temperaturę. Dzisiejsza trasa to właściwie taka rozgrzewka. Na pierwszy ogień poszedł lasek Marceliński, a następnie ścieżkami rowerowy dotarłem nad Rusałkę.
Kellys w lasku Marcelińskim© sq3mka
Tam po 12 niestety sporo ludzi, także trzeba dosyć często lawirować. Na pomoście krótka przerwa, a następnie dokończenie pętli i asfaltem do domu.
Jezioro Rusałka© sq3mka