Słonecznie
Wtorek, 5 marca 2013
· Komentarze(0)
Kolejny jeden z niewielu słonecznych dni w tym roku. Żal było nie wykorzystać takiej pogody. Po powrocie z pracy, szybki obiad, zmiana ciuchów i przed 16 zaczynam kręcić. Dzisiaj nie odwiedziłem żadnych nowych terenów, jednak takiej konfiguracji trasy jeszcze nigdy nie pokonałem.
Na początek jadę na Junikowo skąd terenem przez szachty docieram na moment do Fabianowa z którego szybko dojeżdżam na ulice Cmentarną. Rozdziela cmentarz komunalny i lasek Marceliński. Następnie ścieżkami rowerowymi wzdłuż Złotowskiej, Bukowskiej oraz Polskiej wjeżdżam nad Rusałkę.
Nie zastanawiając się długo, skręcam w stronę jeziora Strzeszyńskiego. Bardzo przyjemna pętla wokół tego zbiornika i wracam nad Rusałkę. Na zakończenie asfaltami (bo inaczej się nie da) najkrótszą drogą do domu.
Na początek jadę na Junikowo skąd terenem przez szachty docieram na moment do Fabianowa z którego szybko dojeżdżam na ulice Cmentarną. Rozdziela cmentarz komunalny i lasek Marceliński. Następnie ścieżkami rowerowymi wzdłuż Złotowskiej, Bukowskiej oraz Polskiej wjeżdżam nad Rusałkę.
Nie zastanawiając się długo, skręcam w stronę jeziora Strzeszyńskiego. Bardzo przyjemna pętla wokół tego zbiornika i wracam nad Rusałkę. Na zakończenie asfaltami (bo inaczej się nie da) najkrótszą drogą do domu.