Trasa: Poznań-Fabianowo-Komorniki-Luboń-i powrót tą samą drogą.
Komentarze (2)
Chciałem zrobić jeszcze inne zdjęcie trochę dalej..jak śnieg zawiewał na drogę...ale nie miałem jak tam stanąć . Jak się przyjrzeć to na końcu drogi słupy są takie zamazane właśnie przez śnieg...Współczuje kurierowi, ja miałem buty mokre już po 3 min...ale zdecydowałem się wyjechać dzisiaj, ponieważ bałem się że będzie jeszcze bardziej mokro albo znowu zrobi się zimno, a koniecznie chciałem wyjechać jeszcze w styczniu.
Udalo sie zdjecie, droga wyglada jak rzeka ;). Dzis naprawde wspolczulem rowerzystom na ulicach, kurier ktorego widzialem mial nogawki spodni przemoczone do kolan. Aura niezbyt sprzyjajaca, podziwiam ze sie wybrales.
hmm...uwielbiam rower, podróże, a ostatnio coraz bardziej fotografię. Tak się jakoś w moim życiu potoczyło, że zawsze miałem styczność z rowerami. Jeszcze przed komunią jeździłem na dwóch starych góralach. To również na rowerze miałem swój pierwszy wypadek... Kidy miałem jakieś 6 lat moja wycieczka do pobliskiego lasku skończyła się czterema albo pięcioma szwami w kolanie po locie przez kierownice. Ślady nosze do dzisiaj.
To tyle, zapraszam na mojego bloga i do wspólnych przejażdżek.
Pozdrower
Mateusz
e-mail:sq3mka@gmail.com