Treningowo/odreagowanie

Niedziela, 16 maja 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Merida, Samotnie
Zacznijmy od tego, że wczoraj zepsuł mi się aparat...tyle ze mną przejeździł, tyle razy robiłem nim zdjęcia w deszczu, a poległ na imprezie. Zobaczymy może uda się gdzieś naprawić. Do tego w nocy jakoś nie mogłem spać. Cóż poradzić, trzeba iść na rower. Taka niecodzienna dzisiaj trasa. Po drodze wstąpiłem jeszcze na chwilę do Pawła.
Na dworze chłodno, wiatr umiarkowany ale przynajmniej sucho.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iezar

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]