szosa na DW 307

Środa, 18 maja 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Merida, Samotnie
Piękna pogoda i wolny dzień to coś wspaniałego. Szkoda było by trochę nie pokręcić.
Tak więc wyruszam koło 10.Najpierw do Skórzewa, następnie Dąbrowa w której wjeżdżam na wojewódzką 307-mke.

Ruch niezbyt wielki i ładny asfalt, jedzie się całkiem fajnie, szkoda tylko, że nie ma pobocza tak jak na DK5.

W Więckowicach zjeżdżam z drogi wojewódzkiej i kieruję się w stronę Dopiewa. Przy okazji jestem mile zaskoczony, bo drogowcy wylali nowy asfalt na sporym odcinku który był już dosyć mocno sfatygowany.

W Dopiewie chwilowo obieram kierunek na Poznań, aby w Dopiewcu ruszyć przez Konarzewo do Chomęcic.
Reszta raczej standardowo z tym, że wracałem przez Fabianowo, a dopiero potem Plewiska.


Cała trasa bardzo przyjemna, wiatr niewielki i słoneczko, nie za mocne ale zawsze.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa larzy

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]