W czy szosy
Poniedziałek, 25 lipca 2011
· Komentarze(0)
Kategoria Merida, Powyżej 100km
Byłem umówiony z Mateuszem na szose. Okazało się, że dołączy do nas jeszcze Tomek, więc szybka zmiana planów i ruszam na spotkanie z Chłopakami do Łęczycy.
Dalej już w trzech mkniemy do Kórnika. W domu Tomek robi szybką zmianę roweru; wsiada na szosę, więc i tempo jeszcze bardziej wzrasta.
Do Śremu ciśniemy ostro. Jednak podczas przerwy doszliśmy do wniosku, że trochę za ostro. Mateusza coś brało przeziębienie, więc i sił brakowało. Reszta trasy raczej spokojnie. Kilka zmian, trochę gadania...całkiem przyjemnie.
Dzięki!
Dalej już w trzech mkniemy do Kórnika. W domu Tomek robi szybką zmianę roweru; wsiada na szosę, więc i tempo jeszcze bardziej wzrasta.
Do Śremu ciśniemy ostro. Jednak podczas przerwy doszliśmy do wniosku, że trochę za ostro. Mateusza coś brało przeziębienie, więc i sił brakowało. Reszta trasy raczej spokojnie. Kilka zmian, trochę gadania...całkiem przyjemnie.
Dzięki!