Na północ, czyli LT,LV,EST i FIN - dzień 21
Niedziela, 19 sierpnia 2012
· Komentarze(0)
Spałem do 10. Mimo lekkiego bólu kości po twardym noclegu czuje się dobrze.
Większość rejsu upłynęło mi na czytaniu książki będąc przykrytym śpiworem i raz po raz spoglądając w morze.
Do Gdyni docieramy o 14, po 23,5h rejsu. Po ogarnięciu bagaży rozstajemy się z Pawłem. Ruszam do Gdańska gdzie czekają mnie jeszcze 3 dni z Pati.
Przejazd z Gdyni do Gdańska zajmuje mi 1,5h. Droga ta jest niezbyt przyjemna. Ścieżki rowerowe niezbyt dobrze poprowadzone raz z jednej, a raz z drugiej strony drogi.
Wreszcie około 16 docieram do ośrodka, gdzie czeka Pati. Strasznie cieszyłem się, że wreszcie się widzimy.
Po godzinie ruszamy pociągiem na wspólną kolacje z Pawłem w Gdyni. Okazało się, że Paweł nie ma planowanego powrotnego pociągu, ponieważ zabrakło miejsc. Po kilkudziesięciu nerwowych minutach Paweł znajduje nocleg w Gdańsku.
Do ośrodka wracamy około 22 ciekawi następnego dnia bo podróż ciągle trwa.
Większość rejsu upłynęło mi na czytaniu książki będąc przykrytym śpiworem i raz po raz spoglądając w morze.
Lądowiska na promie© sq3mka
Do Gdyni docieramy o 14, po 23,5h rejsu. Po ogarnięciu bagaży rozstajemy się z Pawłem. Ruszam do Gdańska gdzie czekają mnie jeszcze 3 dni z Pati.
Gdynia już blisko© sq3mka
Prom europalink grupy finnlines© sq3mka
Przejazd z Gdyni do Gdańska zajmuje mi 1,5h. Droga ta jest niezbyt przyjemna. Ścieżki rowerowe niezbyt dobrze poprowadzone raz z jednej, a raz z drugiej strony drogi.
Wreszcie około 16 docieram do ośrodka, gdzie czeka Pati. Strasznie cieszyłem się, że wreszcie się widzimy.
Po godzinie ruszamy pociągiem na wspólną kolacje z Pawłem w Gdyni. Okazało się, że Paweł nie ma planowanego powrotnego pociągu, ponieważ zabrakło miejsc. Po kilkudziesięciu nerwowych minutach Paweł znajduje nocleg w Gdańsku.
Do ośrodka wracamy około 22 ciekawi następnego dnia bo podróż ciągle trwa.