Nadwarciański

Poniedziałek, 15 kwietnia 2013 · Komentarze(0)
Kategoria Kelly's, Samotnie
Po długiej zimie natura wraca do życia. Na termometrze prawie 20 stopni, piękne słońce, czyste niebo i delikatny orzeźwiający wiatr.

Gdy wychodzę z domu od razu zaczynam się kierować na Nadwarciański Szlak Rowerowy. Jazda nim to prawdziwa przyjemność.

Nadwarciański szlak rowerowy © sq3mka


Ścieżka wiedzie wzdłuż brzegu między licznymi iglakami. Po zimie poziom rzeki jest wciąż wysoki, dlatego dwukrotnie byłem zmuszony omijać częściowo zalany szlak.

Warta z NSR © sq3mka


W Puszczykówku wjeżdżam na asfalt, po którym kręcę przez miasto aż po sam szczyt Osowej Góry. Kolejne kilometry pokonuje starymi znanymi leśnymi duktami w pobliżu jeziora Kociołek i Góreckie na którym wciąż znajdowały się resztki lodowej tafli.

Jezioro Góreckie - lód © sq3mka



Terenową część trasy kończę po dotarciu do Greiserówki, którą po kilku kilometrach wydostaje się z WPN-u.

Ostatnie kilkanaście kilometrów to przejazd przez Komorniki, Plewiska, Fabianowo i Junikowo do domu.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zalas

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]