Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2011

Dystans całkowity:796.17 km (w terenie 10.00 km; 1.26%)
Czas w ruchu:38:18
Średnia prędkość:20.79 km/h
Maksymalna prędkość:59.62 km/h
Suma podjazdów:2126 m
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:41.90 km i 2h 00m
Więcej statystyk

Szkoła

Wtorek, 7 czerwca 2011 · Komentarze(2)
Dzisiaj do szkoły na 11 z Piotrem.

W szkole dwa przedmioty do poprawienia, trochę ściemniania, siedzenia.
Między czasie trochę chodzenia po CH King Cross z Pawłem...

i o 17 przy kropiącym deszczu do domu już samotnie.

Szkoła

Poniedziałek, 6 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Możliwe, że ostatni poniedziałek dzisiaj do szkoły. Kapkę ciężko mi się wstawało ale na rowerze się dobudziłem.

Jechałem godzinę później niż zwykle, więc Bułgarska zawalona totalnie, po prostu masakra. W drodze powrotnej jeszcze gorzej...niedługo się w ogóle przejść nie będzie dało ale co zrobić...może zrobią przynajmniej piękną ścieżkę rowerową.

Szosowy standard

Niedziela, 5 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Po ostatnich dwóch dniach jeszcze było mi mało i tak z braku laku pojechałem po śniadaniu standard.

Jechało się w porządku...dzisiaj bez dodatkowej pętli, bo bałem się odcięcia prądu przy końcówce, a i picia miałem na styk.

Wiatr momentami umiarkowany ale piękne słońce i błękitne niebo to jest to...

Spotkanie młodych - Lednica

Sobota, 4 czerwca 2011 · Komentarze(2)
O 9 przyjeżdża po mnie Paweł z Arturem.
Wspólnie ruszamy przez miasto w kierunku krajowej 5. Po 30 minutach przejeżdżania przez miasto w końcu wyjeżdżamy na prostą. Obejmuje prowadzenia jako, że jechałem na szosie i tak umiarkowanym tempem jedziemy mijając tradycyjne wielkopolskie widoki...pola, lasy, pola, co jakiś czas miasteczko.

Około 12 docieramy do Lednicy. W oczy od razu rzuca się wręcz niewyobrażalna liczba autokarów i ludzi. Podobno było ich ponad 60 000...Ścisk niesamowity.

Generalnie zostawiamy Pawła i ruszamy z Arturem do Lednogóry posiedzieć godzinkę nad jeziorem.

Wiatraki przy j. Lednickim © sq3mka



W drogę powrotną ruszamy po 14...zatrzymując się jeszcze przy kilku wiatrakach, a przy okazji musiałem trochę pomęczyć szosę w terenie...

Wiatrak na szlaku pierwszych Piastów © sq3mka


[url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,185997,wejscia-do-wiatraka.html]
Wejścia do wiatraka © sq3mka
[/url]

Reszta trasy lajtowym tempem, trochę gadania...zleciało bardzo szybko.

Pętla z Gumisiem

Piątek, 3 czerwca 2011 · Komentarze(2)
Od dawien dawna nie jeździłem razem z Pawłem. Dzisiaj przyjechał po mnie na szosie. Chwilę pogadaliśmy i ruszyliśmy.

Najpierw przez miasto w kierunku Suchego Lasu. Jest to najgorszy fragment całej trasy ze względu na spore dziury i duży ruch.

W Suchym Lesie odbijamy na zdecydowanie lepsze drogi...na początek podjeździk na Morasku, następnie już raczej płasko do Biedruska.

Tam krótka przerwa pod sklepem i wjeżdżamy na teren poligonu. Przed wjazdem tablica "ostre strzelanie" ale barierki otwarte, nie ma żadnego wojskowego, więc wjeżdżamy. Ruch praktycznie zerowy.

Trochę zwolniliśmy z tempa, pogadaliśmy trochę i tak w mgnieniu oka znaleźliśmy się w Złotnikach.

Kilka kilometrów wśród pól do Kiekrza, a na zakończenie Przeźmierowo i Wysogotowo i Skórzewo z jak zwykle zakorkowanymi drogami.

Dzięki za wspólny wypad od długiego czasu:)

Szkoła

Piątek, 3 czerwca 2011 · Komentarze(0)
uff wreszcie piątek...

Generalnie pojechałem do szkoły na 9...posiedziałem 15 min nic nie załatwiłem i pojechałem do domu. Ot taki mały zonk.

Dzisiaj w ogóle dobrze mi się jechało. Czas dojazdu poprawiony o minutę...:)

Szkoła

Czwartek, 2 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Dzisiaj rano chłodnawo. Wczoraj w nocy padało, całe szczęście rano po deszczu nie było śladu.
W szkole sporo siedzenia o 7:25 do 15:30

Szkoła

Środa, 1 czerwca 2011 · Komentarze(0)
Do wyprawy pozostały jeszcze 26 dni...zapraszam na stronę internetową dotyczącą mojej najbliższej eskapady: rower-voyage.blogspot.com

A tymczasem trzeba jeszcze trochę pojeździć do szkoły. Dzisiaj straszne nudy...całe szczęście ostatnie dwie lekcje się nie odbyły.