Wschód 2010 - dzień 5

Piątek, 23 lipca 2010 · Komentarze(3)
Mamy luksusowe miejsce na nocleg, więc śpimy długo…wstajemy leniwie koło 8…robimy śniadanie, jemy prawie jak w restauracji przy stole. Z naszej rezydencji wyjeżdżamy dopiero w okolicach 10. Dziękujemy jeszcze raz Pani Gospodyni za nocleg!!!
Nasz nocleg w Grabarce © sq3mka


A więc ruszamy…najpierw podjeżdżamy kawałek na samą górę krzyży:
Grabarka - góra krzyży © sq3mka


Dalej już bez większych przerw jedziemy w kierunku Siemiatycz. Dzisiejszy dzień jest dosyć wietrzy…i jest gorąco (co mi akurat nie przeszkadzało).
Z Siemiatycz ruszamy już do głównego punktu dzisiejszego dnia, czyli Polsko-Białoruskiego przejścia granicznego w Terespolu.
Międzyczasie przekraczamy Bug, oraz mijamy granicę województwa Mazowieckiego…a za kilkanaście kilometrów województwa Lubelskiego.
Most nad Bugiem © sq3mka

Granica województw © sq3mka

Do Terespola docieramy wczesnym popołudniem. Od razu udajemy się do przejścia granicznego oraz przydrożnej restauracji na obiad…dzisiaj królowały cheeseburgery….
Przejście graniczne Terespol © sq3mka

Po około 2h spędzonych na odpoczynku w restauracji ruszamy dalej na południe wzdłuż granicy Białoruskiej. Droga jest piękna…słońce świeci…tylko tyłek straszni boli. Po drodze mijamy kolejne przejście graniczne w Sławatyczach.
Przejście graniczne Sławatycze © sq3mka

Granica UE © sq3mka


Miejsca na nocleg szukamy niewiele dalej. W miejscowości Hanna. Tym razem ja pytałem o możliwość noclegu…pierwsza próba…niestety nieudana, Pani chciała wysłać nas gdzieś na pole namiotowe..druga próba już udana. Nocleg znaleźliśmy u Pana Edka…który opócz noclegu zaszczycił nas rozmową oraz postawił nam „Perłę”.

Szef kuchni przygotował na dziś Kus-kus, niestety trochę źle obliczył ilość i wyszło nie tak jak bym chciał.

Komentarze (3)

klosiu - Dzięki. To nic tylko planować i jechać;)

loraknagard - Również dzięki. Tereny do jazdy masz fenomenalne.

sq3mka 19:38 czwartek, 26 sierpnia 2010

Widzę, że zwiedzaliście "moje tereny" :D. Bardzo się z tego cieszę. Super wyprawa wam wyszła.

loraknagard 06:34 wtorek, 17 sierpnia 2010

Heh... Super wycieczka. Przydalby mi sie taki dlugi wyjazd w turystycznym tempie.

klosiu 20:49 wtorek, 10 sierpnia 2010
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tynie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]