Szosą po Pawła i Mateusza
Niedziela, 31 października 2010
· Komentarze(0)
Kategoria Merida
Mieliśmy dzisiaj zrobić niezłą trasę w trzech, jednak ja odpadłem ze względu na wyjazd na cmentarz...chociaż postanowiłem wyjechać po chłopaków po południu.
Pojechałem trasą bardzo zbliżoną do standardu przez Kopanine, Fabianowo, Komorniki, dalej krajową 5 w kierunku Stęszewa. Jakieś 6km przed Stęszewem spotykam Pawła i Mateusza jadących z przeciwka, szybki nawrót wymiana zdań i ruszamy w stroną Poznania. Miałem spokojnie prowadzić ale Paweł mnie prowokował i w rezultacie trochę pocisnęliśmy. W Komornikach odłącza się Mateusz, a ja jadę jeszcze kawałek z Pawłem do drogi na Plewiska, tam się rozdzielamy.
Ostatatni etap trasy to jazda przez Plewiska, obok cmentarza...i osiedle.
Pojechałem trasą bardzo zbliżoną do standardu przez Kopanine, Fabianowo, Komorniki, dalej krajową 5 w kierunku Stęszewa. Jakieś 6km przed Stęszewem spotykam Pawła i Mateusza jadących z przeciwka, szybki nawrót wymiana zdań i ruszamy w stroną Poznania. Miałem spokojnie prowadzić ale Paweł mnie prowokował i w rezultacie trochę pocisnęliśmy. W Komornikach odłącza się Mateusz, a ja jadę jeszcze kawałek z Pawłem do drogi na Plewiska, tam się rozdzielamy.
Ostatatni etap trasy to jazda przez Plewiska, obok cmentarza...i osiedle.