Standard szosą
Poniedziałek, 1 listopada 2010
· Komentarze(0)
Choć miałem sporo rzeczy do zrobienia pogoda skutecznie pomogła mi podjąć decyzję o wyjściu na rower, tym bardziej, że prognozy na resztę tygodnia nie są zbyt obiecujące.
Dzisiaj pogoda wprost idealna, sucho, wyjątkowo ciepło i minimalny wiatr.
Trasa zupełnie standardowa, tyle tylko, że ostatnio aby ominąć wiadukt na Górczynie jeżdżę przez przejazd kolejowy na Kopaninie.
Dalsze kilometry bez rewelacji...czyli czerpanie radości z jazdy i wsłuchiwanie się w muzykę.
Dzisiaj pogoda wprost idealna, sucho, wyjątkowo ciepło i minimalny wiatr.
Trasa zupełnie standardowa, tyle tylko, że ostatnio aby ominąć wiadukt na Górczynie jeżdżę przez przejazd kolejowy na Kopaninie.
Dalsze kilometry bez rewelacji...czyli czerpanie radości z jazdy i wsłuchiwanie się w muzykę.