Korepetycje
Poniedziałek, 20 lutego 2012
· Komentarze(0)
Przed wyjazdem szybko łatałem dętkę, okazało się, że nieskutecznie, i wracałem z oparami w tylnym kole...w każdym razie jakoś dotarłem.
Okazało się, że to nie moje łatanie było nieskuteczne lecz zawór nie trzymał, gdy był dokręcony normalnie - należało dokręcić go kombinerkami. Gdzie nie da się sposobem trzeba zastosować SIŁĘ!
Co do pogody to całkiem ładnie...gdzieniegdzie trochę śniegu, ale na drogach w miarę sucho.
Okazało się, że to nie moje łatanie było nieskuteczne lecz zawór nie trzymał, gdy był dokręcony normalnie - należało dokręcić go kombinerkami. Gdzie nie da się sposobem trzeba zastosować SIŁĘ!
Co do pogody to całkiem ładnie...gdzieniegdzie trochę śniegu, ale na drogach w miarę sucho.