Bieszczady dzień 5

Niedziela, 24 czerwca 2012 · Komentarze(0)
Kategoria P, Bieszczady 2012
Dzisiejszej nocy mieliśmy maksymalne poczucie bezpieczeństwa. Jednak wstajemy dosyć wcześnie gdyż chcieliśmy pojechać na masze do Sanoka. Naszych gospodarzy opuszczamy o 9. Chwilę przed 10:30 docieramy na bardzo ładny i zadbany rynek.

Po liturgii jeszcze chwilę siedzimy na rynku, a następnie udajemy się do pobliskiego marketu na zakupy. Zakupy były dość spore, tak samo jak nasze apetyty, dlatego postanowiliśmy zrobić sobie śniadanie u brzegu Sanu.

Czas ruszać w drogę...jedziemy wzdłuż pięknego Sanu. Dzisiejszy dzień jeżeli chodzi o przewyższenia bardzo płaski poza jedną ponad 13-15% "ścianką", którą nawet witać na profilu trasu.


Pati © sq3mka



Podczas kręcenia mijamy bardzo urokliwe miejscowości, liczne strachy na wróble, niektóre nawet całkiem realistyczne.

Realistyczny strach na wróble © sq3mka


Po pewnym czasie mało uczęszczany asfalt zamienia się w drogę szutrową. Mimo upału jedzie nam się bardzo przyjemnie.

Pokarpackie drogi © sq3mka


Droga wzdłuż Sanu © sq3mka



Gdy wjeżdżamy w teren leśny na jednej z bocznych dróg robimy przerwę obiadową..na dzisiaj wymyśliliśmy makaron pełnoziarnisty z sosem, a na deser ciastka.

Jako, że wieczór już się zbliżał powoli zaczynaliśmy rozglądać się za miejscem do noclegu.

Idealna droga do rowerowania © sq3mka


Między czasie mijamy ruiny kościoła w pobliżu jednej z wsi.

Ruiny kaplicy © sq3mka


Żeby było ciekawiej dzisiaj spaliśmy na terenie gospodarstwa agroturystycznego w Dąbrówce Starzeńskiej. Mili gospodarze, dostęp do toalety i równo przystrzyżona trawka.


Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ienie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]