Bieszczady dzień 8
Środa, 27 czerwca 2012
· Komentarze(0)
Kategoria P, Kelly's, Bieszczady 2012
Ciężko było nam się zebrać w drogę. Trochę też czasu minęło zanim zapakowaliśmy wszystkie nasze manatki. Kilkanaście minut przed 12 ruszamy w stronę Rzeszowa.
Droga ładna i mało ruchliwa...a temperatura idealna. Do tego pieczywo prosto z mijanej po drodze piekarni wprowadziło iście sielankowy nastrój.
Przed 14 docieramy do Rzeszowa...
...gdzie zostajemy ugoszczeni przez Łukasza, brata Patrycji.
Po południu udajemy się do centrum trochę pozwiedzać, a także na dworzec po bilety na jutrzejszy pociąg.
Droga ładna i mało ruchliwa...a temperatura idealna. Do tego pieczywo prosto z mijanej po drodze piekarni wprowadziło iście sielankowy nastrój.
Przed 14 docieramy do Rzeszowa...
Wjazd do Rzeszowa© sq3mka
...gdzie zostajemy ugoszczeni przez Łukasza, brata Patrycji.
Nasze lokum© sq3mka
Po południu udajemy się do centrum trochę pozwiedzać, a także na dworzec po bilety na jutrzejszy pociąg.