Wpisy archiwalne w kategorii

Samotnie

Dystans całkowity:11310.18 km (w terenie 970.00 km; 8.58%)
Czas w ruchu:483:20
Średnia prędkość:23.21 km/h
Maksymalna prędkość:66.41 km/h
Suma podjazdów:8576 m
Liczba aktywności:358
Średnio na aktywność:31.59 km i 1h 21m
Więcej statystyk

Pętla Dopiewo

Niedziela, 6 listopada 2011 · Komentarze(1)
Kategoria Merida, Samotnie
Kolejny piękny dzień i kolejny wypad. Dzisiaj nawet jeszcze cieplej niż wczoraj.

Wybrałem trasę, której dawno nie pokonywałem...przez Skórzewo, Palędzie, Dopiewiec, Konarzewo, Chomęcice i reszta standardowo.

Konarzewo © sq3mka


Jechało się bardzo przyjemnie. Podobnie jak wczoraj w drodze powrotnej spory wmordewind. Jedynym sporym mankamentem tej trasy jest to, że na trzech odcinkach asfalt jest naprawdę kiepski, co na szosie bardzo się odczuwa.

Modyfikowany standard

Sobota, 5 listopada 2011 · Komentarze(0)
Już po pierwszym spojrzeniu za okno wiedziałem, że żal siedzieć w domu w taką pogodę. Jeszcze przed południem rozpocząłem kręcenie.

Jesień i merida 903 © sq3mka


Pierwszy pit-stop w Żabikowie, Jedzie się wyśmienicie. Wiatr dmucha w plecy...

...i tak aż do samego Rosówka, w którym po nawrotce, aż do samego domu z wmordewindem.

Cmentarz

Poniedziałek, 31 października 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Merida, Samotnie
Ponieważ na dojazd na cmentarz autobusem musiałbym poświęcić jakieś 2h postanowiłem udać się tam rowerem, łącząc tym samym przyjemne z pożytecznym, do tego oszczędzając prawie 1,5h. Pogoda nie była jakaś fenomenalna; mgła i zachmurzone niebo za to dosyć ciepło i tylko lekki wiatr.

Poligon Biedrusko

Niedziela, 30 października 2011 · Komentarze(2)
Dzisiaj aż żal było nie wyjść na rower. Trasa również szybko wpadła do głowy.

Na początek przedzieranie się przez miasto aż do Moraska. Dalej ruch już zdecydowanie maleje, a i widoki cieszą oko.

Morasko © sq3mka


Po następnych kilkunastu kilometrach docieram już na teren poligonu, gdzie ruch samochodowy jest prawie zerowy.

Poligon Biedrusko © sq3mka


Droga na poligonie w Biedrusku © sq3mka


W dawnej miejscowości Chojnica robię sobie krótką przerwą, oglądając po raz kolejny ruiny kościoła i dzwonnicy.

Dzwonnica w Chojnicy © sq3mka


Reszta trasy już bez zbędnych przerw. Jedynie co to spotkała mnie mała niespodzianka przy cmentarzu Junikowskim...jednokierunkowa ulica cmentarna; trochę się zdziwiłem gdy po skręcie zobaczyłem samochody jadące z przeciwka na moim pasie. Niestety musiałem się cofnąć i nadrobić kilka kilometrów.

Jesienny WPN

Sobota, 22 października 2011 · Komentarze(3)
Kategoria Kelly's, Samotnie
Bardzo dawno nie jeździłem po Wielkopolskim Parku Narodowym...kilka dobrych miesięcy upłynęło od ostatniej wycieczki po tych pięknych terenach.

Mimo nie najwyższej temperatury i pochmurnego nieba, wyjeżdżam o 10. Jednak już po kilku kilometrach rozgrzewam się, a po chmurach nie pozostaje śladu.

Do WPN-u wjeżdżam Graiserówką...:

Graiserówka jesienią © sq3mka



...którą docieram do zjazdu w kierunku j.Góreckiego.

Zjazd nad j.Góreckie © sq3mka


Po krótkiej przerwie kontynuując jazdę ścieżką wzdłuż jeziora a następnie singletrackiem...

Singletrack j.Góreckie © sq3mka


...dojeżdżam na plaże z widokiem na wyspę Zamkową:

Zamek na wyspie zamkowej © sq3mka


Jezioro Góreckie © sq3mka


Brzeg j.Góreckiego © sq3mka


Chwila odpoczynku kilka zdjęć i ruszam dalej. Na początek muszę wtargać rower po stromych i zniszczonych schodach. Następnie kręcę fajnymi polno-leśnymi ścieżkami do Trzebawia...:

Polna droga w WPN-ie © sq3mka


...mijając takie tereny:

Wielkopolska flora © sq3mka



Na zakończenie dojazd do krajowej piątki, Rosnówką, dalej Rosnowo, Komorniki i przez Plewiska i Fabianowo powrót na obiad do domu.


Trasa:


P.S Kolejny licznik zepsuty...i to ten który uważałem za niezawodny...mam normalnie pecha do tych wrednych komputerków, dlatego dane tylko orientacyjne.

Stara szosowa pętla

Niedziela, 16 października 2011 · Komentarze(0)
Już w zeszłym tygodniu chciałem przejechać tą trasę, jednak ze względu na przeziębienie nie udało się...ale tym razem jak najbardziej.

Swojego czasu dosyć często robiłem pętle przez Napachane i Rokietnice. Tym razem postanowiłem zapuścić się aż do Pamiątkowa.

Trasa całkiem obiecująca ale póki co do samego Pamiątkowa tragedia ze względu na remont nawierzchni na odcinku 9 km...i tak co chwile światła, zwężenia, zerwany asfalt, dziury - biedna ta moja Meridka.

W drodze powrotnej asfalt zdecydowanie lepszy ale z kolei jadę pod w-czoło-wind, dlatego prędkość i tak spada.


Pogoda całkiem dobra. Wprawdzie kiedy wyjeżdżałem było tylko 5 stopni, to stosunkowo szybko udało mnie się rozgrzać. Z trasy też jestem ostatecznie zadowolony. Jak tylko skończą remont będę jeździł tamtędy częściej.

Trasa:

Szkoła

Wtorek, 4 października 2011 · Komentarze(0)
Dzisiaj najprawdopodobniej jeden z ostatnich wyjazdów do szkoły. Od jutro ma się zepsuć pogoda a i rower wymaga większego nakładu pracy w celu konserwacji po ciężkim szczycie sezonu.

Od rana trochę kropiło ale było ciepło, bo aż 15 stopni o 7 rano.

Powrót o 13. W prawdzie pod wiatr ale przy spokojnej jeździe nie było to aż tak odczuwalne.

Szkoła

Piątek, 30 września 2011 · Komentarze(0)
Niby w szkole były zastępstwa ale jakoś tak wyszło że dojechałem dopiero na 10.

Powrót o 15:30 przy pięknie świecącym słońcu i 25 stopniach.

Jak to dobrze, że już piątek.

Chyba dzisiaj pobiłem rekord szybkości dojazdu i powrotu ze szkoły...29 min, szok normalnie.

Szkoła

Wtorek, 27 września 2011 · Komentarze(0)
Kolejny dzień do szkoły. Dzisiaj cieplej niż wczoraj bo rano około 11 stopni.

W ciągu dnia trochę popadała ale ostatecznie wróciłem suchą nogą do domu już o 13.

Szkoła

Poniedziałek, 26 września 2011 · Komentarze(0)
Czas do szkoły. Rano wyjazd o 7. Na dworze zimno i wietrznie. Nie obyło się bez szalika i wiatrówki. Temperatura oscylowała w granicach 8 stopni. Aż nie chce mi się wierzyć, że jeździłem przy -15...widać co głód rowerowania robi z człowiekiem.

W szkole jak to w szkole. Powrót o 14. Dla odmiany jechałem w krótkich spodenkach i krótkim rękawku...gdyż temperatura urosła do ponad 20 stopni - lato normalnie. Szkoda tylko, że rano tak zimno...a będzie tylko gorzej, będzie trzeba zmienić środek lokomocji i wstawać wcześniej.