Wpisy archiwalne w kategorii

Samotnie

Dystans całkowity:11310.18 km (w terenie 970.00 km; 8.58%)
Czas w ruchu:483:20
Średnia prędkość:23.21 km/h
Maksymalna prędkość:66.41 km/h
Suma podjazdów:8576 m
Liczba aktywności:358
Średnio na aktywność:31.59 km i 1h 21m
Więcej statystyk

Korepetycje

Poniedziałek, 23 stycznia 2012 · Komentarze(0)
Jakoś nie mogę się zebrać aby pokręcić gdzieś indziej i tylko tak udaje mi się przejechać na korepetycję. Pogoda nie zachęca specjalnie do jeżdżenia ale głównie nie pozwala na to czas.

Dzisiejszy dzień mimo, że zimy to przynajmniej na drogach sucho, a i wiatr raczej niewielki.

Licznik nadal nie działa, a kellys ciągle prosi się o remont, w ferie będzie trzeba wziąć się za jego gruntowny przegląd.

Korepetycje

Poniedziałek, 16 stycznia 2012 · Komentarze(2)
Kelly's czekał rozłożony i czekał na swój czas, aż w końcu z konieczności musiałem szybko go reaktywować, gdyż napadało śniegu i ryzykownie było jechać szosą. Jak to z moim licznikowym szczęściem bywa, komputerek naturalnie nie działo - jakżeby inaczej. Trasa ta sama co zawsze, więc dystans również ten sam.

Pogoda taka nijaka niby zimno ale śnieg na drogach topniał i trochę chlapało spod kół.

Co do roweru to musi jeszcze co najmniej miesiąc wytrzymać tak jak jest, czyli kiepsko, a potem szykuje się zasłużone remont i wymiana kilku części.

Korepetycje

Poniedziałek, 9 stycznia 2012 · Komentarze(0)
Dzisiaj rano było dosyć mokro, więc bałem się, że wieczorem może trochę popadać. Na moje szczęście tak się nie stało, a i ulice trochę "przeschły" w ciągu dnia. W rezultacie jechało się całkiem przyjemnie (nawet jeden "zawodnik" siedział mi na kole przez pewien czas), chociaż całkiem zimno patrząc na temperatury ostatnich dni dochodzące do ponad 6 stopni. Powrót do domu sporo po 19.

Korepetycje

Wtorek, 3 stycznia 2012 · Komentarze(0)
Dzisiejszym wyjazdem rozpocząłem rowerowy rok 2012. Wprawdzie bardzo krótko i właściwie jednak użytkowo na korepetycje...ale zawsze nogi trochę się rozruszały. Niestety chroniczny brak czasu powoduje, że jeszcze nie przygotowałem podsumowania roku poprzedniego. Mam nadzieję, że w możliwe krótkim czasie uda mnie się te zaległości nadrobić.

P.S Dzisiejsze dodatkowe kilometry to dojazd do sklepu. Chociaż muszę powiedzieć, że kompletnie zraziłem się do liczników sigmy, już mnie tyle razy zawiodły, że już nie sięgnę po "komputerki" tej firmy zwłaszcza bezprzewodowe.

Standard

Wtorek, 27 grudnia 2011 · Komentarze(0)
Prawdopodobnie ostatnia trasa w tym roku. Pętla zupełnie standardowa bez dodatkowej pętli przez Rosnówko. Pogoda całkiem niezła, tylko wiatr dość znacznie przeszkadzał. Forma kiepska ale to jak co roku o tej porze. Teraz już powoli czas zacząć przygotowania do przyszłorocznych wyjazdów.

Korepetycje

Czwartek, 15 grudnia 2011 · Komentarze(2)
Na korepetycje na godzinę 19. Mimo, że cały czas czekam na śnieg, który przełamie tą wszechobecną szarugę to dzisiaj cieszyłem się, że jest sucho na drogach, ponieważ jechałem Meridą. Trasa w obie strony bez problemów brakuje mi tylko słuchawek. Jednak jazda z muzyką to zupełnie inny klimat.

P.S Tak rzadko jeżdżę na końcówce roku, że po ostatnich wyjazdach trochę się przeziębiłem...najbardziej oberwało gardło.

W grudniu po południu

Niedziela, 11 grudnia 2011 · Komentarze(2)
a raczej w okolicach popołudnia wreszcie ruszyłem trochę pojeździć. Trasa standardowa, krótszym wariantem bez Walerianowa. Jak było można się spodziewać formy brak, jednak mały rozruch zawsze się przyda. Pogoda dzisiaj całkiem ładna, raczej słonecznie, wiatr umiarkowany...i pomyśleć, że rok temu śnieg padał już od ponad tygodnia.

A taki oto krajobraz towarzyszył mi przez większą część wypadu:
Grudzień w Wielkopolsce © sq3mka


Taki oto grudzień w Wielkopolsce.

P.S W między czasie w ramach przygotowań do przyszłorocznej wyprawy kupiłem sakwy tylne crosso. Przednie sprawdziły się wyśmienicie, więc mam nadzieję, że i tylne mnie nie zawiodą. Po raz kolejny też zakupów wyprawowych dokonałem w szumgum, od którego też dostałem mały rabat. Jeszcze raz dziękuje i polecam ten sklep innym

Korepetycje

Czwartek, 1 grudnia 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Merida, Samotnie
Standardową trasą na korepetycje na Rolną. Jedyną ciekawostką dzisiejszego wyjazdu jest to, że pierwszy raz jechałem szosówką w grudniu, ponieważ w zeszłym roku już od końca listopada zaczął padać śnieg. 4 listopada natomiast tak wyglądał krajobraz (LINK).

Spotkanie

Sobota, 26 listopada 2011 · Komentarze(0)
Kategoria Merida, Samotnie
Jadąc do Patrycji na os. Zwycięstwa trochę pobłądziłem, w rezultacie czego musiałem nadrobić kilka kilometrów. Mimo to jechało się całkiem przyjemnie.
Kiedy wracałem do domu trochę po 22 na termometrze było nadal 6 stopni powyżej zera, więc naprawdę ciepło jak na koniec listopada.

Korepetycje

Poniedziałek, 21 listopada 2011 · Komentarze(0)
Po długiej przerwie w jeździe, dzisiaj krótki dojazdowy wypad. Przez Górczyn na korepetycja na ulicę Rolną. Podczas jazdy nawet cieplej niż oczekiwałem.

Dzisiaj także wyjątkowo Meridą, ponieważ kellys jest rozłożony i ciągle czeka na serwis.