Coś nowego - Tarnowo Podgórne

Niedziela, 17 października 2010 · Komentarze(2)
Kategoria Merida, Samotnie
Wstałem dopiero około 10, zjadłem śniadanie i kilka minut po 11 ruszyłem na trasę. Czas na wycieczkę idealny...ruch na ulicach niewielki, wszyscy ludzie w kościołach, więc spokojnie można delektować się jazdą.

Dzisiaj postanowiłem w końcu pojechać trochę w innym kierunku niż zazwyczaj i odwiedzić miejsca, przez które przejeżdżałem ostatnio ponad rok temu.

Na początek wzdłuż cmentarza Junikowskiego, dalej Skórzewo, Przeźmierowo, odbijam na Tarnowo Podgórne mijając Batorowo i Lusowie.
Jesienna szosa © sq3mka

W ekspresowym tempie przejeżdżam przez Tarnowo Podgórne kierując się przez Napachane do Rokietnicy. Na zakończenie jeszcze przejazd przez Kiekrz i Przeźmirowo.

Merida 903 © sq3mka


Standard szosą

Piątek, 15 października 2010 · Komentarze(0)
Dzisiaj piękny dzień na jazde...wprawdzie nie jest tak ciepło jak bym chciał ale słońce, brak chmur i delikatny wiatr powodują, że aż się prosi żeby iść na rower.

Czasu nie miałem zbyt wiele, więc po raz kolejny standardowo dzisiaj:

Kopanina-Fabianowo-Komorniki-Szreniawa-Chomęcice-Głuchowo-Komorniki-Plewiska

Dokładny czas:
00:58:59

Szosą do Budziszewic

Niedziela, 10 października 2010 · Komentarze(0)
Początkowo plan był taki, że jedziemy rekordową 3 osobową ekipą, jednak jak to w życiu bywa...odpadł jarzyna.

O 8:15 spotykam się z Mateuszem na Kordeckiego. Temperatura bliska zeru, trawniki oszronione.

Generalnie w stronę Budziszewic raczej pod wiatr...z małą przerwą śniadaniową w Skokach.

Powrót już zdecydowanie przyjemniejszy około 11:30. Słońce świeci, wiatr z boku lub w plecy, dlatego trasa zlatuje zdecydowanie szybciej.

W Poznaniu wszędzie pełno policji ze względu na maraton biegowy...

Praca

Sobota, 9 października 2010 · Komentarze(0)
Rano o 8 do pracy z Piotrem...zimno aczkolwiek nie najgorzej.

Powrót do domu koło 10.


Tylne koło w kellysie wymaga reanimacji - 3 szprychy luźne i koło strasznie bije.

Szosa z młodym

Sobota, 9 października 2010 · Komentarze(0)
Kategoria Merida
Mateusz kupił sobie szosę...tak więc nie mogłem odpuścić i po podziwianiu pięknego kellysa u mnie w domu pojechaliśmy na małą przejażdżkę.

Najpierw na chwilę na marcelińską...nic przyjemnego - przebijanie się dziurawymi miejsckimi asfaltami. Następnie już zdecydowanie sprawniej i szybciej Głogowską, dalej Fabianowo i Plewiska.


W Plewiskach rozjeżdżamy się do domów.

Standard szosą

Piątek, 8 października 2010 · Komentarze(0)
Powtórka z środy.

Ruch dzisiaj straszny...na Głogowskiej ruch spowolniony (zwalnianie z prawie 60km/h do jakiś 10 km/h nie należy do przyjemności)...korki również w Komornikiach podczas jazdy w jedną i drugą stronę...a jak by tego było mało stałem dobre 5min przed przejazdem kolejowym.

Mimo to pogoda w miarę dobra, wiatr umiarkowany, sucho i dosyć ciepło.

Meridka o zachodzie słońca © sq3mka

Standard szosą

Środa, 6 października 2010 · Komentarze(0)
Dzisiaj powtórka z niedzieli.

Głogowska-Fabianowo-Komorniki-Szreniawa-Chomęcice-Głuchowo-Komorniki-Plewiska-Junikowo-Poznań

Jazda bardzo klimatyczna przy zachodzącym słońcu, a po drodze w Głuchowie szybkie spotkanie z Mateuszem i Pawłem.

Generalnie dzisiaj słonecznie, dosyć wietrznie ale generalnie porównując do poprzedniego tygodnia pogoda rewelacyjna.

Standard szosą

Niedziela, 3 października 2010 · Komentarze(3)
Dzisiaj jakoś nie miałem specjalnej koncepcji jazdy, więc postanowiłem zrobić od dawna prze ze mnie nie przejeżdżany standard...

Tak więc wyjazd po 14...najpierw głogowską, następnie Fabianowo, Komorniki. Kawałek krajową 5 do Szreniawy...z której po super asfalcie z wiatrem w plecach i muzyką w uszach prawie że doleciałem do Chomęcic. Dalsza trasa już raczej pod wiatr...mimo to również bardzo przyjemnie.

Generalne dzisiejszy dzień na rowerowanie bardzo fajny, chociaż momentami wiatr przeszkadzał w prostej jeździe.

Praca

Sobota, 25 września 2010 · Komentarze(0)
Dzisiaj wyjątkowo krótko w pracy od 9 do 13, a później na imprezę do Pawła...

Pogoda jak na razie jeszcze ładna, koło 20 stopni