Wpisy archiwalne w kategorii

Kelly's

Dystans całkowity:18680.00 km (w terenie 2159.00 km; 11.56%)
Czas w ruchu:1064:00
Średnia prędkość:17.28 km/h
Maksymalna prędkość:64.00 km/h
Suma podjazdów:60682 m
Liczba aktywności:465
Średnio na aktywność:40.17 km i 2h 19m
Więcej statystyk

Szkoła i test namiotu

Poniedziałek, 28 maja 2012 · Komentarze(0)
Kategoria Kelly's, P
Wyjazd do szkoły dopiero na 11. Tradycyjnie po 2h powrót do domu.

A po południu krótka wycieczka z Patrycją w celu rozłożenia, przewietrzenia i skompresowanego złożenia namiotu oraz testu kuchenki primusa nieużywanej od prawie roku.

Powrót przy powoli zachodzącym słońcu.

3 jeziora

Niedziela, 27 maja 2012 · Komentarze(3)
Kategoria Kelly's, Samotnie
Postanowiłem dzisiaj przejechać się po bardzo dawno przeze mnie nie odwiedzanej pętli trzech jezior.

Trasę zaczynam bardzo szybkim przejazdem przez Lasek Marceliński, następnie ścieżką rowerową wzdłuż Polskiej. Czekałem tam chyba z 5 minut za nim w końcu zapaliło się zielone. Wreszcie jednak dotarłem nad Rusałkę. Mimo braku jakieś fenomenalnej pogody ludzi było spoooro. Po zrobieniu jednej pętli jadę dalej w kierunku Strzeszynka. Tam już ludzi coraz mniej, więc i jedzie się coraz lepiej.

Mijając jezioro Strzeszyńskie docieram do Kiekrza.

Rozjazd kolejowy w Kiekrzu © sq3mka


Następnie po kilkuset metrach piaszczysto-brukowanej ścieżki wjeżdżam na szlak wzdłuż j. Kierskiego.

Tam kilka mniejszych i większych hopek i tym sposobem docieram do Przeźmierowa, gdzie z jednej strony tuż nad moją głową przelatuje startujący samolot...

Startujący samolot © sq3mka


...a z drugiej nadciągają burzowe chmury.

Burzowe chmury © sq3mka


Jednak już po kilkunastu minutach przejaśniło się, a ja spokojnie dotarłem do domu.

WPN

Czwartek, 24 maja 2012 · Komentarze(0)
Kategoria Kelly's, Samotnie
WPN po raz 3 w ostatnim czasie, tym razem dojazd przez Puszczykowo najkrótszą trasą i dwa podjazdy pod Osową. Najpierw szosą od strony Puszczykówka, a następnie Pożegowską.

Widok z Osowej Góry © sq3mka


Powrót również najkrótszym wariantem obok Kociołka, wzdłuż Góreckiego, następnie Graiserówka, Komorniki, Fabianowo i Junikowo.

Polana w WPN-ie © sq3mka

WPN #2

Niedziela, 20 maja 2012 · Komentarze(2)
Kategoria Kelly's, Samotnie
Ostatnio mocno ciągnie mnie do jazdy w ciszy i spokoju, pustymi ścieżkami, wśród drzew i jezior. Z tego powodu oczywistym kierunkiem jazdy wydaje się Wielkopolski Park Narodowy.
Wjazd do Wielkopolskiego Parku Narodowego © sq3mka


Jak widać nawet w Wielkopolsce można spotkać znaki o stromych zjazdach.

Stromy zjazd w Wielkopolsce © sq3mka


Kolejne kilometry pokonuje Szosą Poznańską którą docieram do podjazdu na Osową Górę:



Następnie krótki odpoczynek przy punkcie widokowym:

Punkt widokowy w WPN-ie © sq3mka


Tak dla odmiany, jechałem dawno nie odwiedzanym pomarańczowym szlakiem pierścienia poznania. Po kilku kilometrach skręcam w kierunku Góreckiego.

Ścieżka w WPN-ie © sq3mka


Ostatnie kilkanaście kilometrów to dojazd do muzeum przyrodniczego, dalej Graiserówką do Komornik i asfaltami przez Fabianowo i Junikowo do domu.

WPN

Piątek, 18 maja 2012 · Komentarze(0)
Temperatura dzisiaj w porównaniu do poprzednich dni niezbyt wysoka, jednak jechało się bardzo przyjemnie. Wreszcie udało mi się wyrwać na spokojne kręcenie po WPN-ie dawno nie odwiedzanymi ścieżkami.

Rosnące zboże w Wielkopolsce © sq3mka


Dojazd do Parku standardowo, następnie Graiserówką nad Jarosławiec, dalej wzdłuż Góreckiego i już po chwili mijam Kociołek i docieram na szczyt Osowej Góry.

Po krótkiej przerwie jeden toporny podjazd, a na zakończenie Graiserówką w stronę Komornik, następnie zółtym szlakiem do Wir z których już asfaltami przez Junikowo i Fabianowo docieram do domu.

Rusałka

Środa, 9 maja 2012 · Komentarze(0)
Kategoria Kelly's, Samotnie
Bardzo krótki wypad kellysem. Najpierw szosowo ulicą cmentarną, następnie ścieżką wzdłuż Bukowskiej i Polskiej. Następnie trochę terenu wokół Rusałki...

Kellys neos © sq3mka


a na zakończenie ścieżką wzdłuż Polskiej i Bułgarskiej.

Pogoda bardzo ładna, wiatr umiarkowany, tylko nieznacznie utrudniał ale ogólnie jechało się całkiem przyjemnie.

Wielkopolski Park Narodowy

Niedziela, 29 kwietnia 2012 · Komentarze(0)
Kategoria Kelly's, Samotnie
Pogoda w ten długi majowy weekend wprost idealna na jakiś dłuższy wypad, jednak obowiązki pozostają obowiązkami i mimo pięknej pogody nie można jeździć tyle ile by się chciało. Mimo to dzisiaj około 10 udało mi się ruszyć. Cel – WPN. Pierwsze kilkanaście kilometrów to dojazd do granic parku. Po drodze przejeżdżam przez szachty , następnie Fabiano i Komorniki.

Poznańskie Szachty © sq3mka


Jedzie zielony ogórek z daleka © sq3mka


Wiosna ach to ty © sq3mka


Pierwszym przystankiem na mojej drodze było jezioro Jarosławieckie.

Graiserówka © sq3mka


Mniszek lekarski © sq3mka


Co łatwo zauważyć w zbiorniku z roku na rok jest mniej wody i ciągle bardziej zarasta. Wprawdzie wiadomo, jest to proces naturalny ale na „Jarosławcu” szczególnie widoczny.

Jest w czym wybierać © sq3mka


Po krótkim odpoczynku ruszam dalej nad jezioro Góreckie.

Single Track przy j. Góreckim © sq3mka


Singletrack przy j. Góreckim #2 © sq3mka


Po przejechaniu krótkiego acz bardzo ciekawego singla docieram do „punktu widokowego” na wyspę Zamkową. Tam też robię kolejną przerwę.

Wyspa zamkowa - ujęcie alternatywne © sq3mka


Wyspa Zamkowa © sq3mka


Po 15 min ruszam dalej kręcąć najpierw czerwonym a następnie pomarańczowym szlakiem. I tak korzystając z znacznego skrótu docieram do Trzebawia.

Otulina WPN © sq3mka


Ostatnie kilkanaście kilometrów to już tylko asfaltowa jazda najpierw DK5, a dalej przez Rosnówko , Komorniki i Fabianowo.

Szkoła

Wtorek, 24 kwietnia 2012 · Komentarze(0)
Wyjazdy do szkoły w tym roku zbliżają się ku końcowi...zostało ich już zaledwie kilka. Fajnie, że chociaż na koniec mam bardzo dobry dojazd. Jakieś 90% trasy pokonuje po ścieżkach rowerowych, więc jedzie się zdecydowanie bardziej komfortowo. Doceniam to tym bardziej mając w pamięci jak jeździło się tamtędy jeszcze kilka miesięcy wcześniej. Tyle dobrego z tego EURO, że okolica stadionu naprawdę się rozwija.

Korepetycje

Poniedziałek, 23 kwietnia 2012 · Komentarze(0)
Dzisiaj bardzo ładny dzień...całkiem ciepło, słonecznie, a w dodatku niewielki wiatr. W rezultacie jechało się przyjemnie. To już najprawdopodobniej ostatni tego typu wyjazd przez następne kilka miesięcy na pewno.

Szkoła

Piątek, 20 kwietnia 2012 · Komentarze(0)
Im bliżej weekendu tym pogoda lepsza. Dzisiaj nawet rano jechało się przyjemnie, mimo że trochę później niż zwykle bo na 8:15.

Powrót zdecydowanie wcześniej niż normalnie gdyż już o 12.

Nie mogę się doczekać całodniowych dalszych i dłuższych wycieczek. Niestety jeszcze kilka tygodni trzeba się pomęczyć.